Wujek z Ameryki

Gdzieś na obrzeżach amerykańskiego snu, wśród tandetnych kontenerów, w krainie pustoszonej huraganami i spowitej dymem z wiecznie rozpalonego na podjeździe grilla egzystują polscy Amerykanie.

Wśród nich John (Dariusz Niebudek) - pisarz nawiedzany przez upiory historii. Towarzyszą mu m.in. żydowska narzeczona Rachel (Anna Konieczna) oraz ucieleśniająca erotyczno-patriotyczną fantazję Magda (Joanna Romaniuk). Najważniejszym przewodnikiem po tym świecie jest jednak Wujek Roman w brawurowej interpretacji Jarosława Karpuka, objawiający wszystkim, za pomocą piwa z jajkiem i solą, sposób, w jaki człowiek wikła się w tradycję.

"Jasiu albo Polish Joke" Davida lvesa - amerykańskiego dramaturga o polskich korzeniach - to tragikomiczna opowieść o człowieku, który uwierzył, że najlepszym miejscem, by uciec przed opresyjną martyrologią, jest Ameryka. Jest w tej błyskotliwej komedii wyrozumiałość dla śmieszności bohaterów, dla maniakalnych zmagań Jasia z jego wspólnotowym dziedzictwem. A ironię tekstu lvesa przełamują subtelne songi Zuzanny Bojdy. I tak, bez zbędnego zadęcia, w omijanym przez recenzentów Teatrze Nowym w Zabrzu Maciej Podstawny stworzył najlepszy spektakl, jaki w mijającym sezonie powstał na Śląsku.



Michał Centkowski
Newsweek
23 lipca 2014