Wystawa kostiumów w Operze Krakowskiej

W Operze Krakowskiej można poczuć ducha dzieł Giuseppe Verdiego. Trwa tam właśnie wystawa strojów zaprojektowanych do jego oper, nieraz przez wybitnych artystów.

W Operze Krakowskiej pokazano kolekcję strojów "występujących" na przestrzeni ponad 80 lat w przedstawieniach Verdiego, które wystawiane były w Teatrze Operowym w Rzymie. Najstarszy strój to suknia Viletty z "Traviaty", datowana na rok 1928, najmłodsze natomiast są szaty z "Nabucco" z roku 2004.

Wystawa powstała przy okazji obchodów 200. rocznicy urodzin jednego z najsłynniejszych włoskich kompozytorów. W ramach pokazu możemy zobaczyć nie tylko same stroje, ale przede wszystkim projekty postaci scenicznych i kostiumy, przygotowane przez tak znanych artystów, jak Luchino Visconti, Franco Zeffirelli, Pier Luigi Pizzi, Danilo Donati, Nicola Benois.

- Zobaczą państwo, jak przedstawili otoczenie, miejsca, postaci i włoskie pejzaże, zapisane w muzyce Verdiego - zaznacza Francesco Reggia-ni, dyrektor Archiwum Historycznego Teatru Operowego w Rzymie.

Ujrzymy także, jak z upływem lat zmieniały się w sztuce operowej mody. Bo przez te wszystkie lata odchodzono od dosłownego traktowania tekstów oper i czasów, w których poszczególnych bohaterów umieszczał Verdi, to znów do nich wracano. Często - szczególnie we współczesnych strojach, by wymienić "Trubadura", do którego stroje stworzyła Anna Biagiotti - odwołania do epok, o których opowiada swą muzyką Verdi, są wręcz umowne.

Wystawę dopełni projekcja filmu z najsłynniejszymi ariami z repertuaru Włocha.

Ekspozycja jest przedsięwzięciem Włoskiego Instytutu Kultury, przygotowanym we współpracy z Operą Krakowską.

Pokaz "Szkice i kostiumy Teatru Dell'Opera di Roma do dzieł Verdiego" potrwa do 15 grudnia.

Dodajmy, że to nie jest jedyny akcent obchodów dwusetnych urodzin Verdiego. W miniony weekend odbył się spektakl Artemis Danza "Traviata tańcem malowana".

 



Łukasz Gazur
Dziennik Polski
5 grudnia 2013