Wzruszające losy hafciarki i poety

"Cyganeria" będzie transmitowana na żywo już po raz drugi w ramach cyklu "The Met: Live in HD", lecz w nowej, bardzo obiecującej obsadzie.

80-osobowy chór, 35-osobowy chór dziecięcy, 100 statystów, żywe zwierzęta i prawdziwe jedzenie na scenie oraz 6 kg sztucznego śniegu - to wszystko w cieszącej się ogromną popularnością klasycznej inscenizacji opery Pucciniego już w najbliższą sobotę. "Cyganeria" jest najczęściej granym tytułem w historii The Metropolitan Opera. 5 kwietnia zostanie zaprezentowana przez nowojorski zespół po raz 1.256.

W sobotę przedstawienie z cyklu "The met: live in HD" najprawdopodobniej obejrzy 15-milionowy widz.

 "Cyganeria" Giacoma Pucciniego
Prowadzenie podczas transmisji: Joyce DiDonato

Klasyczna inscenizacja jednej z najsłynniejszych oper świata od ponad 30 lat cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród publiczności Met. Przygotował ją Franco Zeffirelli. Dlatego też kierownictwo teatru postanowiło po raz drugi zrealizować transmisję "Cyganerii" (pierwsza odbyła się w 2008 roku). Widzowie zatem znów będą mogli wzruszać się losami nieszczęśliwej miłości hafciarki Mim i poety Rodolfa, ubogich mieszkańców XIX-wiecznego Paryża, których postaci wykreują młodzi i bardzo obiecujący artyści: Rumunka Anita Hartig i Włoch Vittorio Grigolo. Przedstawienie zza dyrygenckiego pulpitu poprowadzi Stefano Ranzani.

Przedstawienie trwa około 3 godzin i 10 minut (w tym 2 przerwy). | Przedstawienie z polskimi napisami.

Gwiazdy "Cyganerii"
Cytaty z prasy:

"[Vittorio Grigolo] śpiewał głosem ciepłym i pełnym energii. Był w swoim żywiole jako namiętny młody Rodolfo. Debiutująca w Met Anita Hartig to godna podziwu sopranistka, która partię Mim śpiewała niedawno w Covent Garden i La Scali. Jej śpiew jest przepojony zarówno nieśmiałą melancholijnością, jak i pełną żaru namiętnością, zwłaszcza w arii Mi chiamano Mim". - The New York Times

"[Głos] Hartig był pełen dramatycznej siły. Stworzyła postać tętniącą życiem, pełną radości i ducha walki, niegodzącą się na chorobę, która ją wyniszcza. Śpiewała jasno i melodyjnie, co dodało partyturze Pucciniego dodatkowego blasku. (...) [Występ] Hartig można uznać za jeden z najciekawszych debiutów w Met w tym sezonie". - New York Classical Review

Treść opery

Obraz pierwszy

Na poddaszu
Paryż, Dzielnica Łacińska, około 1830 roku. W wieczór wigilijny malarz Marcello i poeta Rodolfo próbują ogrzać poddasze czynszowej kamienicy, na którym przyszło im mieszkać. Ponieważ nie mają żadnych pieniędzy na opał, palą w piecu kartkami z tekstem najnowszego dramatu Rodolfa. Wkrótce wracają na poddasze ich współlokatorzy: muzyk Schaunard i filozof Colline. Schaunard przynosi jedzenie, drewno na opał oraz pieniądze, które zarobił w dość osobliwy sposób: jakiś Anglik, chcąc pozbyć się swojej papugi, tak długo kazał mu grać ptakowi, póki ten nie zdechnie. W trakcie świętowania przez nich niespodziewanego uśmiechu losu przychodzi właściciel mieszkania, pan Benoit, aby pobrać czynsz. Po uraczeniu starszego pana winem, artyści nakłaniają go do opowiedzenia o swoich romansach, a następnie wyrzucają go za drzwi, udając oburzenie z powodu jego niewierności wobec małżonki. Pozbywszy się właściciela mieszkania, a zarazem kłopotu, Schaunard, Colline i Marcello wychodzą, by spędzić świąteczny wieczór w kawiarni "Momus". Rodolfo obiecuje przyjaciołom, że dołączy do nich, kiedy tylko skończy pisać artykuł do gazety. Poeta zostaje sam. Ktoś puka do drzwi. To Mim, śliczna sąsiadka, której przeciąg na klatce schodowej zgasił świecę. Rodolfo zaprasza dziewczynę do środka. Mim nagle słabnie. Kiedy Rodolfo ją cuci i zapala jej świecę, dziewczyna orientuje się, że w chwili zasłabnięcia zgubiła klucz. Prosi Rodolfa o pomoc w szukaniu. Podczas szukania przypadkowo obojgu gasną świeczki. Poeta odnajduje klucz, ale korzystając z ciemności, chowa go do kieszeni. Ujmuje drżącą dłoń dziewczyny i zaczyna opowiadać Mim o swoich marzeniach. Ona z kolei mówi mu o swoim samotnym życiu w tej kamienicy, w której, utrzymując się z wyszywania, czeka na wiosnę. Z ulicy słychać ponaglające wołanie przyjaciół Rodolfa. Poeta odpowiada im, że nie jest sam i że zaraz do nich dołączy razem z pewną dziewczyną. Mim i Rodolfo wyznają sobie miłość, po czym schodzą do kawiarni.

Obraz drugi

W Dzielnicy Łacińskiej
W Dzielnicy Łacińskiej panuje przedświąteczny ruch. W "Caff Momus" Rodolfo przedstawia Mim swoim przyjaciołom. W pobliżu przechodzi sprzedawca zabawek, Parpignol, otoczony przez grupę zaczepiających go dzieci. Do kawiarni z hukiem wchodzi Musetta, dawna ukochana Marcella. Musetta, wzbudzając zamieszanie swoim zachowaniem, jest teraz przyjaciółką starszego, ale bogatego Alcindora. Dziewczyna, chcąc zwrócić na siebie uwagę Marcella i wzbudzić w nim zazdrość, opowiada wszystkim wkoło o swoim wielkim powodzeniu u mężczyzn. Marcello, który początkowo jest obojętny na zaczepki Musetty, w końcu ulega wdziękowi dziewczyny. Musetta ma ogromną ochotę na swobodną rozmowę z Marcellem, dlatego pozbywa się Alcindora, każąc mu natychmiast iść do sklepu i kupić jej nową parę butów, bo ta, którą ma na sobie, jest rzekomo bardzo niewygodna. Kiedy Alcindoro odchodzi, Marcello i Musetta wpadają sobie w ramiona. Kelner przynosi rachunek, którego cała szóstka nie jest w stanie zapłacić. Koło kawiarni przemaszerowuje właśnie orkiestra wojskowa. Korzystając z zamieszania, artyści uciekają z kawiarni. Kelner wręcza więc niezapłacony rachunek Alcindorowi, który właśnie wrócił z nowymi butami dla Musetty.

Obraz trzeci

Rogatka d'Enfer
O świcie, na jednej z rogatek Paryża celnik przepuszcza wieśniaków, którzy przyszli do miasta sprzedać swoje wyroby. Z pobliskiej gospody dochodzą odgłosy zabawy. Pojawia się Mim. Szuka miejsca, w którym mieszkają obecnie Marcello i Musetta. Kiedy odnajduje malarza, opowiada mu o swojej rozpaczy spowodowanej nieustanną zazdrością Rodolfa. Dziewczyna sądzi, że pozostaje jej jedynie rozstać się z Rodolfem. Rodolfo, który też przebywał w gospodzie, wychodzi na zewnątrz. Mim chowa się. Marcello myśli, że dziewczyna odeszła i postanawia porozmawiać z Rodolfem. Poeta początkowo tłumaczy malarzowi, że chce odejść od Mim ze względu na zmienność nastrojów ukochanej, lecz - przyciśnięty do muru - wyjawia w końcu przyjacielowi prawdziwy powód swojej decyzji: stan i tak już bardzo chorej Mim mógłby się tylko pogorszyć z powodu ubóstwa, w jakim ukochani teraz żyją. Wybuchając płaczem, Mim wychodzi z ukrycia, aby raz na zawsze pożegnać się z ukochanym. Tymczasem Marcello, słysząc śmiech Musetty, wbiega z powrotem do gospody. Podczas gdy Mim i Rodolfo wspominają, jak bardzo byli niedawno szczęśliwi, Musetta wypada z gospody, kłócąc się z Marcellem, który przyłapał ją na flirtowaniu z innym. Obrzucając się nawzajem wyzwiskami, malarz i jego kochanka rozstają się, natomiast Mim i Rodolfo postanawiają, że pozostaną razem aż do nastania wiosny.

Obraz czwarty

Na poddaszu
Nadeszła wiosna. Rodolfo i Marcello, już bez swoich ukochanych, użalają się nad samotnością, którą muszą znosić. Colline i Schaunard przynoszą skromny posiłek. Aby wzajemnie podnieść się na duchu, wszyscy czterej zaczynają tańczyć i na niby pojedynkować się. Zabawę przerywa wejście Musetty, która mówi im, że Mim czeka na dole i jest zbyt słaba, by wejść po schodach. Rodolfo wybiega pomóc Mim, a tymczasem Musetta opowiada pozostałym o prośbie Mim, aby ją zabrać do ukochanego, by mogła przy nim umrzeć. Rodolfo przyprowadza Mim. Układają biedną dziewczynę na łóżku najwygodniej, jak to tylko możliwe. Tymczasem Musetta prosi Marcella, aby sprzedał jej kolczyki, a Colline wybiega zastawić swój płaszcz: chcą w ten sposób zdobyć pieniądze na lekarstwa dla chorej. Mim i Rodolfo wspominają ich pierwsze szczęśliwe dni spędzone razem, kiedy nagle dziewczyna dostaje silnego ataku kaszlu. Przyjaciele Rodolfa wracają. Mim mówi, że jest jej bardzo zimno i marzy o mufce, by móc sobie ogrzać choć dłonie. Musetta oddaje jej swoją mufkę. Mim powoli traci przytomność, a chwilę później umiera. Rodolfo, który cały czas czuwał przy Mim, myśli, że jego ukochana tylko zasnęła, ale jego przyjaciele uświadamiają mu, że jest inaczej. Zrozpaczony Rodolfo pada na martwe ciało Mim.

Przedmowa do libretta
...deszcz czy susza, zimno czy kanikuła - nic nie jest ważne dla tych zuchwałych awanturników...

Ich egzystencja to każdego dnia nowe dzieło geniuszu; codzienne problemy, które oni zdołają zawsze rozwiązać za pomocą śmiałych obliczeń...

Kiedy potrzeba ich do tego zmusza, są wstrzemięźliwi jak pustelnicy, lecz jeśli w ich ręce wpadnie nieco fortuny, oto jak galopują łeb w łeb ku najbardziej ekstrawaganckim wariactwom, kochają najpiękniejsze i najmłodsze dziewczęta, piją najlepsze i najstarsze wina i zawsze znajdują okna otwarte na tyle szeroko, by wyrzucać przez nie pieniądze; potem - gdy ostatni grosz już umarł i pogrzebion - znów posilają się przy okrągłym stoliku przypadku, gdzie nakrycie zawsze na nich czeka; przemytnicy wszystkich towarów, które czerpią ze sztuki, polujący od rana do wieczora na tę dziką bestię, która zwie się Pieniądz.

Cyganeria ma swój specjalny sposób mówienia, żargon... Jej słownictwo jest piekłem retoryki i rajem neologizmu.

Życie wesołe i straszne...!

(H. Murger, wstęp do "Scen z życia cyganerii") (*)

(*) Autorzy niniejszego libretta, miast naśladować krok po kroku książkę Murgera (także z powodów korzyści teatralnych i przede wszystkim muzycznych), zapragnęli zainspirować się jej esencją zamkniętą w tej godnej podziwu perfekcji.

Jeśli pozostali wierni charakterom postaci, jeśli bywali czasami omal pedantyczni w odtwarzaniu pewnych szczegółów miejsc, jeśli w akcji scenicznej przestrzegali stylu Murgera, dzieląc libretto na: "obrazy wyraźnie odrębne", w epizodach dramatycznych i komicznych chcieli postępować z tą pełną swobodą, którą - słusznie czy nie - mieli za niezbędną dla interpretacji scenicznej książki być może najbardziej wolnej we współczesnej literaturze.

Kto mógłby nie zmieszać w jednej delikatnej kobiecej postaci Mim i Francine? Kto, gdy czyta o rączkach Mim: "bielszych niż rączki bogini nieróbstwa", nie pomyśli o mufce Francine?

Autorzy sądzili, iż muszą uwidocznić, uwypuklić taką identyczność charakterów. Wydawało im się, że te dwie wesołe, delikatne i nieszczęśliwe istoty reprezentowały w tej "komedii" o cyganerii jedną postać, której można by z pełną swobodą - w miejsce imion Mim i Francine - dać na imię Ideał.
G. G. - L. I.

Gdzie w Polsce można obejrzeć "Cyganerię":

Rzeszów LIVE+RETRANS. kino Zorza http://www.kinozorza.pl/
Warszawa (1) LIVE Teatr Studio im St. I Witkiewicza http://www.teatrstudio.pl/
Warszawa (2) LIVE kino Praha http://www.kinopraha.pl/
Wrocław LIVE kino Nowe Horyzonty http://www.kinonh.pl/
Elbląg LIVE kino Światowid http://kino.swiatowid.elblag.pl/pl/
Katowice LIVE kino Kosmos http://www.csf.katowice.pl/
Kraków LIVE+RETRANS. kino Kijów.Centrum www.kijow.pl
Gliwice LIVE kino Amok http://www.amok.gliwice.pl/
Kielce RETRANSMISJA Filharmonia Świętokrzyska
im. O. Kolberga w Kielcach http://filharmonia.kielce.com.pl/
Olsztyn LIVE Warmińsko-Mazurska Filharmonia im. F. Nowowiejskiego http://www.filharmonia.olsztyn.pl/
Czechowice-Dziedzice LIVE kino Świt http://mdk.czechowice-dziedzice.pl/
Trzebinia LIVE kino Sokół http://kino.tck.trzebinia.pl/
Łódź LIVE Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina http://www.filharmonia.lodz.pl/



(-) (-)
Materiał Opery
3 kwietnia 2014