Za długa podróż na Wschód
Prawie trzy godziny trwał w środowy (20 marca) wieczór w Teatrze Polskim multimedialny koncert łączący dwa unikalne, osobne projekty. Za długo.Początek był fascynujący - na scenie usiedli muzycy z Ukrainy i Białorusi - wokalistki DachaBracha w cudownych czapach na głowach, z oryginalną biżuterią i instrumentalista z tego kwartetu, oraz muzycy tria Port Mone.
Zaczęła się podróż muzyczna, z interesującymi projekcjami wideo nad sceną. Słuchaliśmy dźwięków niepokojących, dziwnych (łączących akordeon z elektroniką, bardzo pięknym tzw. białym śpiewem), ciekawych i dobrze współistniejących obok wizualnej strony "Chmielewa Projekt".
Bardzo interesująco zapowiadał się projekt "Absynt" zamykający trylogię wrocławskiej grupy Karbido i Jurija Andruchowycza.
Opowieść łącząca powieściowy wątek znakomitej, gęstej od znaczeń książki ukraińskiego pisarza pt.
"Perwersja", wiersze, świetną muzykę Karbido, oryginalne animacje, okazała się, niestety, przeładowana.
Kto nie czytał "Perwersji" i nie znał historii Stanisława Perfeckiego, przeżywającego zupełnie fantastyczne przygody, był zaskoczony formą. Za dużo grzybów znalazło się w tym barszczu.
Lepiej byłoby, gdyby "Chmielewa Projekt" i "Absynt" zaprezentowały się osobno, pokazując swoje magiczne klimaty.
Małgorzata Matuszewska
POLSKA Gazeta Wrocławska
23 marca 2013