Zaśpiewają Grechutę
Marcin Różycki pochodzi z Lublina, a Mirosław Czyżykiewicz z Gorlic, ale obydwaj są tak naprawdę z tego samego miejsca: z tzw. krainy łagodności. W najbliższy poniedziałek obaj artyści zaśpiewają w Filharmonii Lubelskiej repertuar bardzo im bliski - piosenki Marka Grechuty.Bliski dlatego, że dwaj piosenkarze co jakiś czas próbują się zmierzyć z twórczością Grechuty (Mirosław Czyżykiewicz brał nawet udział w pogrzebie sławnego artysty). Różycki taką próbę podjął ostatnio w 2008 r. w programie "Piosenki Marka Grechuty" w ramach Dni Biłgoraja. Mają też doświadczenie we wspólnym wykonywaniu utworów Grechuty. Śpiewali je w 2002 r. w Krakowie na Studenckim Festiwalu Piosenki, podczas specjalnego koncertu z okazji 35-lecia pracy twórczej piosenkarza urodzonego w Zamościu. Koncert reżyserował Jerzy Satanowski, a obok Różyckiego i Czyżykiewicza występowali wtedy m.in. Ewa Bem, Joanna Liszowska, Iwona Loranc, Maciej Maleńczuk, Wiktor Zborowski, Krystyna Janda i sam Grechuta.
- Na lubelskim koncercie zaśpiewamy kilka piosenek osobno, a dwie planujemy wykonać w duecie. Jedną z nich będzie na pewno "Świecie nasz" - mówi Marcin Różycki. - Nie ma tu jakiegoś "sytemu", według którego będziemy wykonywać te utwory. Ważniejsze, żeby nie przerodziło się to w "Akademię ku czci" - nie chcemy traktować Grechuty ze śmiertelną powagą.
Piosenkarzom towarzyszyć będzie jedenastoosobowa grupa muzyków, spośród których wielu gra na co dzień z Różyckim. Skład będzie na tyle rozbudowany, że znajdzie się w nim miejsce na kwartet smyczkowy.
Poniedziałek, Filharmonia Lubelska, ul. M. Curie-Skłodowskiej 5. Godz. 19. Bilety 40 i 50 zł
(ah)
paf
Polska Kurier Lubelski
24 kwietnia 2009