Rozmowa na baczność

„Geniusz" - aut. Tadeusz Słobodzianek - reż. Jerzy Stuhr - Teatr Polonia w Warszawie

Lenin, Trocki, Stalin to postacie kompletnie już pozbawione człowieczeństwa. Za życia pomniki, obrazy, legendy, po śmierci krwawe upiory, prawie wyjęte z rasy ludzkiej. Interesujące w „Geniuszu" jest właśnie to, że zachowując w Józefie Wisarionowiczu Diabła, pokazuje również człowieka.

Spektakl jest kameralny i oszczędny w środkach. Nie znajdziemy tu onirycznego dymu z zascenia, tajemniczego głosu narratora czy grupowych scen żywiołowego tańca. Wszytko sprowadza się do jednego pokoju, czterech postaci i świetnych dialogów co pozostawia nas oko w oko jedynie z talentem aktorów. Scenografia w formie biurka, lamp, podwyższenia, kwiatów i stołu nie jest zbytnio rozbuchana, ale pozostaje wyrazista. Do tego roznoszący się po sali dym z fajki „Górala" w akompaniamencie stukającego na maszynie do pisania sekretarza w mundurze NKWD i czujemy się jak moskiewski partyjniak w latach trzydziestych.

Centralną postacią całego spektaklu jest oczywiście sam Stalin (Jacek Braciak), jednak tytuł „Geniusz" nie odnosi się do niego, ale do starego dramaturga Stanisławskiego (Jerzy Stuhr). W tym momencie trzeba stwierdzić, że tak samo wygląda układ sił między aktorami. Braciakowi nie można za wiele zarzucić - może poza czasami niezgrabną grą głosem – mowa ciała przypomina znany nam obraz z kronik filmowych, a reakcje na polecenia Stanisławskiego wypadają przekonująco. Problemem jest partner, „Stalin" zwyczajnie blednie przy Stuhrze. Tu zachwyca wszystko, mimika, swoboda i naturalność ruchów, a zwłaszcza głos. Stuhr bawi się własnym brzmieniem, doskonale dobiera tony, podkreśla potrzebne głoski, gdy trzeba czuć w nim ciepło, przejęcie, obrzydzenie. Również Łukasz Garlicki radzi sobie w roli Kierżadcewa, doprowadzając widza swoim „aliści" do zgrzytu zębów, natomiast Paweł Ciołkosz (sekretarz) wydaje się po prostu poprawny, jednak tu też nie dała mu wielkiego pola do popisu sama rola.

Przez cały spektakl czujemy się tak, jakby ktoś do nas mierzył z pistoletu. Stalin zachowuje spokój, nie unosi głosu, do przemocy ucieka się tylko już pod sam koniec, jednak czujemy zagrożenie. Jest to podobny uczucie jak patrząc na lwa w zoo, może i jest po drugiej stronie rowu na swoim wybiegu, ale co jeśli jednak go przeskoczy? Dobrze tę niematerialną siłę Stalina oddaje scena dialogu z Kierżadcewem, gdy ten drepcze nerwowo w miejscu, co rusz przecier spocone czoło chusteczką, straszliwie się jąka po każdym, coraz bardziej szczegółowym pytaniu. Jednak twórcy pokazują nam też inny sposób obcowania z „lwem". Stanisławski nie jest przerażony, nie ma już za wiele do stracenia w swoim wieku i zdrowiu. Stary mistrz drży nie o siebie, ale o innych geniusz. Dla nich też podejmuje umowę ze Stalinem, którą porównuje do rybaka łowiącego złotą rybkę, jednak bardziej przypomina ona tę między Twardowskim i Mefistofelesem. Choć jednak jeden jest w trakcie rozmowy deptany, drugi znajduje życzliwość i nie zamierza zginać kręgosłupa, to wiedzą w takim samym stopniu przed czym stoją.

Tą właśnie naturę Stalin ukazuje pod koniec, swoją wewnętrzną wrażliwość, miłość do teatru i artystów wymieszaną z okrucieństwem, sadyzmem i chorobliwą podejrzliwością.

Filip Obrębski
Dziennik Teatralny Warszawa
10 kwietnia 2024
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

ahat ilī. Siostra bogów. Sceny dramatyczne
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Olga Tokarczuk, Zbigniew Mikołejko

Trailer tygodnia

11. Międzynarodowy Fes...
Wiesław Czołpiński
To będzie twórcze spotkanie młodych l...