Czy nagrałbyś swoje sny?

„Alicja w Krainie Czarów" to powieść wydana w 1865 r. autorstwa Charlesa Lutwidge'a Dodgsona, który oddzielał swoje prace naukowe, sygnowane prawdziwym nazwiskiem od literatury pięknej, wydawanej pod pseudonimem Lewis Carroll.

Reżyserem spektaklu jest Martyna Majewska, reżyserka filmowa i teatralna, absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Wrocławskim oraz reżyserii teatralnej na PWST we Wrocławiu. Studiowała reżyserię filmową na Wydziale Radia i TV im. K. Kieślowskiego w Katowicach.

„Alicja" to spektakl dedykowany zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Opowieść odarta jest z cenzury, jaką jesteśmy przyzwyczajeni spotykać podczas spektakli dla młodszej grupy odbiorców, pomimo tego nie brakuje w niej dziecięcego szaleństwa i beztroski.

Fabuła dotyka bardzo poważnych spraw, skupia się na dojrzewaniu, rozterkach, ale jednocześnie widz ma wrażenie jakby te wszystkie barwy i światła wybuchały mu przed twarzą.

Za scenografię odpowiada Anna Haudek, absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, stypendystka Universidade Lusiada de Lisboa w Portugalii. Jest to jak dla mnie jedna z lepiej zaprojektowanych scenografii jakie widziałam. Dominuje w niej dużo kolorów, jest obfita, podobnie jak kostiumografia, za którą odpowiada Krystian Szymczak. Ukończył scenografię ze specjalizacją projektowanie ubioru na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Zajmuje się głównie tworzeniem kostiumów, a poza działalnością teatralną jest również projektantem mody.

Scenografia i kostiumy powodują, że w przedstawieniu ważną rolę odgrywa nie tylko fabuła i tekst, ale i obraz, który z jednej strony jest tylko wyobrażeniem twórców, a z drugiej strony ujmuje fabułę w coś co staje się bardziej zrozumiałe i przyswajalne zwłaszcza dla młodszej grupy odbiorców.

Kostiumy w większości scen są przesadzone i wyolbrzymione jednak w pełni oddają naturę dziecięcą oraz charakter marzeń sennych. Kostiumy nawiązują również do epoki gregoriańskiej, w trakcie przedstawienia zostały użyte peruki, suknie z gorsetami, całości dopełnia również intensywny makijaż u niektórych postaci.

Przy tej okazji należy również zwrócić uwagę na muzykę pod kierownictwem Dawida Majewskiego. Po raz kolejny w Teatrze Capitol zaskakuje mnie jak dobrze skomponowana i napisana jest to muzyka. Utwory nawiązują do muzyki rozrywkowej, jednak ich tekst nie jest banalny. Kolejnym jak dla mnie atutem jest dostępność piosenek na platformach streamingowych. Płyta ze spektaklu ukazała się 1 czerwca 2023 r. i to właśnie ona zainspirowała mnie do odwiedzenia Teatru Capitol.

Przedstawienie również mnie nie zawiodło, nie sposób również wyróżnić jednego aktora. Poziom artystyczny spektaklu jest naprawdę na wysokim poziomie i niezależnie od roli każdy moim zdaniem poradził sobie doskonale.



Anna Wypychaj
Dziennik Teatralny Górny Śląsk
10 czerwca 2024
Spektakle
Alicja