Lech Madaliński
Aktor

Urodził się 4 lipca 1900 w Szamotułach. Zmarł 30 lipca 1973 w Warszawie.
Był synem Stanisława Madlińskiego i Marii z Rakowiczów, mężem Adeli Eugenii z Artztów, reżysera radiowego. W 1917 ukończył szkołę średnią w Poznaniu, nast. był tu słuchaczem niem. szkoły dram. Gotscheidta i Malena. Równocześnie, w 1917 debiutował na scenie niem., potem w filmie produkcji polsko-niemieckiej. W 1918 brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, w 1919 występował w Teatrze Garnizonowym 3 Pułku Strzelców Wielkopolskich, w lutym 1920 z zespołem L. Dybizbańskiego był w Gdańsku, w maju t.r. został przez niego zaangażowany do T. Miejskiego w Bydgoszczy. W sez. 1920/21 grał w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu, 1921/22 znów pod kier. Dybizbańskiego w Teatrze Narodowym w Poznaniu, skąd wrócił na scenę bydgoską (1922-25). W sez. 1925/26 był w zespole Teatru Polskiego w Katowicach, z którym w miesiącach letnich 1926 występował w Teatrze Uzdrowiskowym w Ciechocinku. Od sez. 1927/28 związany ze scenami łódz.: do 1930 z Teatrze Popularnym i Robotniczym, w 1930-33 z Teatrze Miejskim. W sez. letnich 1931 i 1932 brał udział w przedstawieniach Teatru Letniego w łódzkim Parku Staszica. Na sez. 1933/34 został zaangażowany do Teatrów Miejskich w Wilnie, 1934-36 byt ponownie w Teatrach Miejskich w Łodzi, 1936-39 w Teatrach Miejskich we Lwowie, 1939-411 tamże w Polskim Teatrze Dramatycznym. W czasie okupacji niemieckiej nie pracował w zawodzie, brał udział w ruchu konspiracyjnym, walczył w powstaniu warszawskim. Na pocz. 1945, wg własnej relacji, znalazł się w zespole Teatru Miejskiego w Łodzi. W sez. 1945/46 był aktorem Starego Teatru w Krakowie, 1946-48 krak. Teatrach Dramatycznych, 1948/49 grał w Teatrze Rozmaitości w Warszawie, a gościnnie w Teatrze Ziemi Rzeszowskiej (1949). W sez. 1949/50 występował pocz. gościnnie, a od 1 II 1950 do 1952 stale w zespole Teatru Śląskiego w Katowicach, 1952-62 w Teatrze Polskim w Warszawie (jesienią 1955 gościnnie w Teatru. im. Juliusza Słowackiego w Krakowie), 1962-73 w Teatrze Narodowym w Warszawie. Obchodził jubileusz pięćdziesięciolecia pracy scen. 27 III 1973; w maju t.r. otrzymał tytuł członka zasłużonego SPATiF-ZASP. Występował w filmach.
W okresie przedwojennym grał różnorodne role, m.in. Lubomira ("Pan Geldhab"), Freda ("Mąż z loterii"), Emila ("Porwanie Sabinek"), Rajmunda ("Pani X"), Felka ("U mety"), Jana Stockmana ("Wróg ludu"), Wilsona ("Romans"), Wurma (Intryga i miłość), Smugonia ("Uciekła mi przepióreczka"), Szelę ("Wesele"), w 1941 - Bartosza ("Opowieść o Bartoszu Głowackim"). Po wojnie, jedną z pierwszych ról w Krakowie był Mieszko II w "Masławie", w którym wg W. Natansona "objawił wielki talent aktorski" i "wybuchową, dynamiczną siłę, sprawiającą takie wrażenie, że niektórzy go wtedy porównywali, nie bez racji, z Jaraczem". Rola Józefa w "Salonie pani Klementyny" (Katowice, 1950) została nagrodzona w 1951 na Festiwalu Pol. Sztuk Współczesnych. Oglądając M. na scenie T. Polskiego w Warszawie w roli Wokulskiego ("Lalka") "wierzyło się bez zastrzeżeń, że mógł z prostego chłopaka na posyłki wydźwignąć się na człowieka wielkiego formatu. Przy tym nawet zewnętrznie pasował do tej roli. Madaliński rzeczywiście nie grał, a był Wokulskim" (J. Ciecierski). Z kolei jego Balzak w "Weselu pana Balzaka" "żył na scenie, był prawdziwy, odpowiadał naszym wyobrażeniom o pisarzu, sylwetce, geście, głosie" (L. Smolińska). Do pamiętnych ról M. w T. Polskim należał ponadto Horsztyński ("Horsztyński"), Kowal ("Kowal, pieniądze i gwiazdy"), Gospodarz ("Wesele"), zaś w T. Narodowym m.in. Jezus ("Słowo o Jakubie Szeli"), Ksiądz ("Kordian"), Aktor ("Na dnie"). O tej ostatniej roli J. Ciecierski napisał: " był żałosny i wielki zarazem. Był wspaniale tragiczny. Przyznam się, że nie widziałem nigdy lepszego wykonania tej roli". "Był to z całą pewnością aktor o niekłamanym talencie dramatycznym. Neurastenik i hipochondryk, obdarzony autentycznym nerwem teatralnym". Według S. Polanicy jego osobowość - i w teatrze i poza teatrem - miała zawsze jakieś piętno tragizmu. Był człowiekiem serio i aktorem serio". "Każdą swoją rolą i każdym występem spalał się. Grał z maksymalnym wysiłkiem, z ogromnym napięciem energii. Rutyna, doświadczenie, zdobycze, uznanie, osiągnięta pozycja, pochwały krytyków - nie zadowalały go, nie pozwalały mu spocząć" (W. Natanson). We wspomnieniu pośmiertnym S. Polanica stwierdził, że "w okresie występów na scenach Warszawy nie został Madaliński tak wykorzystany, jak należałoby się spodziewać. Nie otrzymał roli godnej swego ogromnego talentu. Ani na miarę swych pragnień, swej surowej samooceny, swego kunsztu", ale wydaje się, że dotyczyć to może pobytu w T. Narodowym.
Nagrody:
1951 - Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych - III nagroda za rolę w "Salonie pani Klementyny" Wydrzyńskiego w Teatrze Śląskim w Katowicach.
1964 - Katowice - Ogólnopolski Festiwal Sztuk Rosyjskich i Radzieckich - nagroda za rolę Aktora w przedstawieniu "Na dnie" ze Starego Teatru w Krakowie.
Oprac. Edyta Kosik
Źródło:
E-teatr.pl
Był synem Stanisława Madlińskiego i Marii z Rakowiczów, mężem Adeli Eugenii z Artztów, reżysera radiowego. W 1917 ukończył szkołę średnią w Poznaniu, nast. był tu słuchaczem niem. szkoły dram. Gotscheidta i Malena. Równocześnie, w 1917 debiutował na scenie niem., potem w filmie produkcji polsko-niemieckiej. W 1918 brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, w 1919 występował w Teatrze Garnizonowym 3 Pułku Strzelców Wielkopolskich, w lutym 1920 z zespołem L. Dybizbańskiego był w Gdańsku, w maju t.r. został przez niego zaangażowany do T. Miejskiego w Bydgoszczy. W sez. 1920/21 grał w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu, 1921/22 znów pod kier. Dybizbańskiego w Teatrze Narodowym w Poznaniu, skąd wrócił na scenę bydgoską (1922-25). W sez. 1925/26 był w zespole Teatru Polskiego w Katowicach, z którym w miesiącach letnich 1926 występował w Teatrze Uzdrowiskowym w Ciechocinku. Od sez. 1927/28 związany ze scenami łódz.: do 1930 z Teatrze Popularnym i Robotniczym, w 1930-33 z Teatrze Miejskim. W sez. letnich 1931 i 1932 brał udział w przedstawieniach Teatru Letniego w łódzkim Parku Staszica. Na sez. 1933/34 został zaangażowany do Teatrów Miejskich w Wilnie, 1934-36 byt ponownie w Teatrach Miejskich w Łodzi, 1936-39 w Teatrach Miejskich we Lwowie, 1939-411 tamże w Polskim Teatrze Dramatycznym. W czasie okupacji niemieckiej nie pracował w zawodzie, brał udział w ruchu konspiracyjnym, walczył w powstaniu warszawskim. Na pocz. 1945, wg własnej relacji, znalazł się w zespole Teatru Miejskiego w Łodzi. W sez. 1945/46 był aktorem Starego Teatru w Krakowie, 1946-48 krak. Teatrach Dramatycznych, 1948/49 grał w Teatrze Rozmaitości w Warszawie, a gościnnie w Teatrze Ziemi Rzeszowskiej (1949). W sez. 1949/50 występował pocz. gościnnie, a od 1 II 1950 do 1952 stale w zespole Teatru Śląskiego w Katowicach, 1952-62 w Teatrze Polskim w Warszawie (jesienią 1955 gościnnie w Teatru. im. Juliusza Słowackiego w Krakowie), 1962-73 w Teatrze Narodowym w Warszawie. Obchodził jubileusz pięćdziesięciolecia pracy scen. 27 III 1973; w maju t.r. otrzymał tytuł członka zasłużonego SPATiF-ZASP. Występował w filmach.
W okresie przedwojennym grał różnorodne role, m.in. Lubomira ("Pan Geldhab"), Freda ("Mąż z loterii"), Emila ("Porwanie Sabinek"), Rajmunda ("Pani X"), Felka ("U mety"), Jana Stockmana ("Wróg ludu"), Wilsona ("Romans"), Wurma (Intryga i miłość), Smugonia ("Uciekła mi przepióreczka"), Szelę ("Wesele"), w 1941 - Bartosza ("Opowieść o Bartoszu Głowackim"). Po wojnie, jedną z pierwszych ról w Krakowie był Mieszko II w "Masławie", w którym wg W. Natansona "objawił wielki talent aktorski" i "wybuchową, dynamiczną siłę, sprawiającą takie wrażenie, że niektórzy go wtedy porównywali, nie bez racji, z Jaraczem". Rola Józefa w "Salonie pani Klementyny" (Katowice, 1950) została nagrodzona w 1951 na Festiwalu Pol. Sztuk Współczesnych. Oglądając M. na scenie T. Polskiego w Warszawie w roli Wokulskiego ("Lalka") "wierzyło się bez zastrzeżeń, że mógł z prostego chłopaka na posyłki wydźwignąć się na człowieka wielkiego formatu. Przy tym nawet zewnętrznie pasował do tej roli. Madaliński rzeczywiście nie grał, a był Wokulskim" (J. Ciecierski). Z kolei jego Balzak w "Weselu pana Balzaka" "żył na scenie, był prawdziwy, odpowiadał naszym wyobrażeniom o pisarzu, sylwetce, geście, głosie" (L. Smolińska). Do pamiętnych ról M. w T. Polskim należał ponadto Horsztyński ("Horsztyński"), Kowal ("Kowal, pieniądze i gwiazdy"), Gospodarz ("Wesele"), zaś w T. Narodowym m.in. Jezus ("Słowo o Jakubie Szeli"), Ksiądz ("Kordian"), Aktor ("Na dnie"). O tej ostatniej roli J. Ciecierski napisał: " był żałosny i wielki zarazem. Był wspaniale tragiczny. Przyznam się, że nie widziałem nigdy lepszego wykonania tej roli". "Był to z całą pewnością aktor o niekłamanym talencie dramatycznym. Neurastenik i hipochondryk, obdarzony autentycznym nerwem teatralnym". Według S. Polanicy jego osobowość - i w teatrze i poza teatrem - miała zawsze jakieś piętno tragizmu. Był człowiekiem serio i aktorem serio". "Każdą swoją rolą i każdym występem spalał się. Grał z maksymalnym wysiłkiem, z ogromnym napięciem energii. Rutyna, doświadczenie, zdobycze, uznanie, osiągnięta pozycja, pochwały krytyków - nie zadowalały go, nie pozwalały mu spocząć" (W. Natanson). We wspomnieniu pośmiertnym S. Polanica stwierdził, że "w okresie występów na scenach Warszawy nie został Madaliński tak wykorzystany, jak należałoby się spodziewać. Nie otrzymał roli godnej swego ogromnego talentu. Ani na miarę swych pragnień, swej surowej samooceny, swego kunsztu", ale wydaje się, że dotyczyć to może pobytu w T. Narodowym.
Nagrody:
1951 - Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych - III nagroda za rolę w "Salonie pani Klementyny" Wydrzyńskiego w Teatrze Śląskim w Katowicach.
1964 - Katowice - Ogólnopolski Festiwal Sztuk Rosyjskich i Radzieckich - nagroda za rolę Aktora w przedstawieniu "Na dnie" ze Starego Teatru w Krakowie.
Oprac. Edyta Kosik
Źródło:
E-teatr.pl