Ludwik Solski

Aktor teatralny i radiowy, reżyser, dyrektor teatru.
Urodził się 20 stycznia 1855 Gdów k. Wieliczki. Zmarł 19 grudnia 1954 Kraków.

Właściwie Ludwik Napoleon Karol Sosnowski, inny pseudonim Mancewicz. Był synem Franciszka Sosnowskiego, mandatariusza sądowego, powstańca z 1830, i Stanisławy z Lubicz-Woyciechowskich, mężem - Michaliny Solskiej, potem - Ireny Solskiej.
Nie ukończywszy gimnazjum w Tarnowie zaczął w Krakowie praktykę handlową, potem terminował w zakładzie ślusarskim i praktykował w sądzie w Niepołomicach i w Krakowie. Na jesieni 1875 zaczął statystować w teatrach krakowskich, a 15 stycznia 1876 zagrał pod pseudonimem Mancewicz pierwszą małą rólkę: Alberta ("Syn diabła"). W lecie tego roku wyjechał do Warszawy i występował w zespole Anastazego Trapszy w teatrze ogrodowym Eldorado pod nazwiskiem Sosnowski (zawdzięczał wiele jako aktor radom i wskazówkom Trapszy).
Odtąd występował na prowincji, a w lecie w warszawskim teatrze ogrodowym, kolejno w zespołach Anastazego Trapszy (do września 1877), Bolesława Kremskiego i Hipolita Wójcickiego (październik 1877 - marzec 1878), Anastazego Trapszy (marzec - maj 1878), Józefa Puchniewskiego (wrzesień 1878 - sierpień 1879), Bolesława Kremskiego i Hipolita Wójcickiego (wrzesień 1879 - listopad 1880), Bolesława Kremskiego (listopad 1880 - styczeń 1881). 20 I 1881 w Lublinie ożenił się z aktorką Michaliną Solską (właściwie Smola). Od lutego 1881 do października 1882 występował u JJózefa Puchniewskiego. Na sezon 1882/83 zaangażował się do teatrów poznańskich gdzie grał duże role w komedii i dramacie, a nawet śpiewał pierwsze partie tenorowe w operach. W lecie 1883 występował w warsztatach teatru ogrodowego Eldorado. Od 9 września 1883 zaangażował się do teatru krakowskiego.
Odtąd używał stale przejętego od żony pseudonimu Solski, gdyż w Galicji był poszukiwany przez żandarmerię jako uchylający się od służby w wojsku austriackim (w późniejszym okresie także w życiu prywatnym używał podwójnego nazwiska Sosnowski-Solski). W Krakowie pozostał do lata 1900, biorąc udział w wyjazdach letnich zespołu krakowskiego, m.in. do Pragi (1891). Po rozwodzie z pierwszą żoną, 4 listopada 1899 ożenił się z aktorką Ireną Poświk. W 1900-05 występował w Teatrze Miejskim we Lwowie i z jego zespołem wyjeżdżał m.in. do Kijowa (1905). W 1905 objął na sześć lat dyrekcję Teatru Miejskiego w Krakowie (inauguracja 26 sierpnia). W 1911 zawarł nową umowę na sześć lat, ale zrezygnował ze swego stanowiska w 1913, gdy wielu wybitnych aktorów odeszło z jego zespołu do nowo powstającego Teatru Polskiego w Warszawie.
Następnie przeniósł się do Warszawy i w sezonie 1913/14 pracował tam jako główny reżyser dramatu Warszawskich Teatrów Rządowych. Rozwiódłszy się z Ireną Solską ożenił się 4 marca 1916 w Kaliszu z Anną z Mrowińskich v. Pieczyńską. W czasie I wojny światowej występował w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie (1916 i 1917) i w Łodzi (1917), a w sezonie 1917/18 był dyrektorem Teatru Polskiego w Warszawie. W 1919-21 występował gościnnie, m.in. w Poznaniu, Łodzi, Wilnie, Lublinie i Krynicy. W sezonie 1921/22 współpracował z Towarzystwem Teatrów Stołecznych w Warszawie. W 1922-24 był dyrektorem. Teatru Rozmaitości. Od 1924 do 1939 grał i reżyserował w Teatrze Narodowym w Warszawie, a w 1931-32 i 1936-38 był jego dyrektorem. Z Warszawy wyjeżdżał często na gościnne występy do Krakowa, Łodzi, Lwowa, Wilna, Poznania i wielu mniejszych miast. Grał także w filmach. W czasie II wojny światowej mieszkał w Warszawie, po Powstaniu Warszawskim został wywieziony do Krakowa.
Na scenę powrócił w marcu 1945. Mieszkając stale i grając w Krakowie, w ostatnim okresie życia jeździł bardzo często na gościnne występy. Oprócz Warszawy, Łodzi, Poznania, Katowic i Wrocławia odwiedził jeszcze trzydzieści sześć innych miejscowości, niektóre z nich kilkakrotnie. Z trzynastu jubileuszy najważniejszy: osiemdziesiąta rocznica pracy scenicznej (20 marca 1954 Kraków, 5 czerwca 1954 Warszawa) połączona z nadaniem mu doktoratu honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ostatni raz wystąpił na scenie Teatru Polskiego w Warszawie 5 czerwca 1954 grając podczas swego jubileuszu rolę Dyndalskiego w IV akcie "Zemsty". Pochowany w Krakowie w grobach zasłużonych na Skałce.
Żył niemal sto lat, grał blisko tysiąc ról (zidentyfikowano 793), zachowując do późnego wieku dobrą kondycję. Był fenomenem żywotności. Obdarzony dobrym tenorem, w 1882 uczył się śpiewu u Witolda Aleksandrowicza i w młodości śpiewał w operze, m.in. Jontka w "Halce". Dzięki temu treningowi stał się później mistrzem recytacji, kunsztownie wyzyskującym różne odmiany intonacji, barwy, natężenia głosu. Średniego wzrostu, miał ciemne, błyszczące oczy, twarz pociągłą, zbyt wyrazistą dla amanta i w tym emploi nigdy nie odnosił sukcesów. Wielkim atutem S. była za to - wg wyrażenia Józefa Kotarbińskiego - jego "krzepka, zwięzła cielesność", podatna "do giętkich, rzutkich ruchów", jak i do kształtowania nieruchomej sylwetki o zastanawiającej sile wyrazu. Miał niezawodny zmysł plastyki, co najbardziej uderzało w epizodach, które dopiero jego gra wydobywała na pierwszy plan. Najświetniejszy przykład: nieme wejście Starego Wiarusa ("Warszawianka"). Dojrzałość artystystyczną osiągnął w 1893-1905 pod kierunkiem Tadeusza Pawlikowskiego w Krakowie i we Lwowie. Z tych czasów datują się jego znakomite role Łatki ("Dożywocie"), Harpagona ("Skąpiec"), Gospodarza ("Wesele"), Pierczychina ("Mieszczanie"). Wówczas też ujawniła się jego wszechstronność, nie tylko w rozmaitości emploi, ale także w różnorodności stylów. Nieobce mu było poczucie groteski, o czym świadczy rola Chudogęby ("Wieczór Trzech Króli"). Ale i wtedy go podziwiano, gdy tworzył sylwetkę z sennego majaku (świetny Krawiec w "Hanusi"). Największą sławę zdobył jako aktor realistyczny, kontynuator odkryć Wincentego Rapackiego-ojca, groźny rywal Kazimierza Kamińskiego. Podobnie jak tamci, słynął z pomysłowej charakteryzacji, ze świetnie podpatrzonego gestu, postawy, nawet drobnego odruchu. W porównaniu z aktorstwem Kamińskiego jego role były jednak bardziej jednorodne, mniej finezyjne w zamyśle, za to przejrzystsze w wykonaniu. "Zaraz pierwszym wejściem na scenę "stawiał figurę". Rzeźba. Wyrzeźbiony typ" - pisał Tadeusz Peiper. W raz zarysowanej roli nie było już "wnoszenia szczegółów i szczególików dodatkowych". Należy stwierdzić, że bywał także bardziej powierzchowny od Kamińskiego. Nie wahał się np. zmienić swej chudej figury w tłustego grubasa (Dogberry w "Wiele hałasu o nic", Gamrat w "Królewskim jedynaku"), co wprawdzie zadziwiało widownię, ale postaci odbierało prawdę gestu i ruchu. W opinii zawodowej takie łatwe efekty obniżały wartość jego sztuki. Od 1893 był również ruchliwym rutynowanym reżyserem. Jako dyrektor teatru krakowskiego zaczął swoją działalność w sytuacji kłopotliwej (był zwycięskim rywalem Stanisława Wyspiańskiego). Poczynał sobie jednak umiejętnie. Przejednał Wyspiańskiego, obrażonego na poprzednią dyrekcję, dzięki temu mógł wznowić jego sztuki, a nawet przejść do wystawiania poprzednio nie granych ("Cyd", 1907; "Noc listopadowa", 1909; te dwie jeszcze wg wskazówek autora; nadto "Meleager", 1908; "Legion", 1911). Podtrzymał tradycje krakowskie we wprowadzaniu na scenę wielkiego dramatu polskiego; jako pierwszy wystawił utwór Norwida ("Krakus", 6 czerwca 1908). Dał cały cykl dramatów Słowackiego (16-29 października 1909); teatr krakowski zmienił wówczas nazwę na Teatr im. J. Słowackiego. Wprowadził do teatru dwóch wybitnych scenografów Karola Frycza i Franciszka Siedleckiego, wypróbował wiele nowości inscenizacyjnych (m.in. czarne kotary, kontrastowe oświetlenie). Umożliwił debiut dramatyczny Karolowi Hubertowi Rostworowskiemu i utorował drogę do sławy Adolfowi Nowaczyńskiemu, którego dramaty historyczne osobiście adaptował. Nieprzypadkowo też swoje najsławniejsze role grał właśnie w utworach Rostworowskiego (tyt. w "Judaszu" i "Kaliguli") i Nowaczyńskiego (tyt. w "Carze Samozwańcu" i "Wielkim Fryderyku"). Nie wykładał nigdy w szkole dramatycznej, ale w okresie krakowskim był ceniony jako reżyser-nauczyciel. Pełnił i później w Warszawie funkcje reżyserskie i dyrektorskie, w świadomości ogółu był jednak w późniejszych latach przede wszystkim aktorem, któremu popularności przyczyniła wyjątkowo długa aktywność na scenie.
W 1938 nakręcony został film "Geniusz sceny" poświęcony jego aktorstwu. Po jego śmierci wydane zostały jego Wspomnienia.
Film.: 1938 - Geniusz sceny; 1947 - Przegląd Artystyczny nr 1: Solski w "Promienistych" Grzybowskiej (WFD, sygn. P. 14); 1951 - PKF: materiały do filmu o S. (WFD, sygn. 5604); 1953 - PKF: materiały do filmu o S. (WFD, sygn. 7292); 1954-PKF nr 1: Ludwik Solski w "Grubych rybach" w T. im. Słowackiego w Krakowie; PKF wydanie specjalne: Jubileusz i występ w "Zemście"; 1966 - Godzina teatru (film dokumentalny.

Opracował Ryszard Klimczak
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1765-1965.

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia